powrót

Olimpiada na Mokotowie

Informacje prasowe CSR

13 / 02 / 2014

Nasi olimpijczycy z poświęceniem walczą o medale w Soczi. W tym samym czasie tysiące ludzi w Polsce, z nie mniejszym poświęceniem walczą na salach czy boiskach grając w piłkę nożną, koszykówkę, siatkówkę albo squasha. Emocje, choć zazwyczaj pozytywne, mogą też prowadzić do kontuzji.


Zwichnięty staw skokowy, złamana ręka czy zerwane ścięgno Achillesa to niestety możliwy scenariusz. Czy nie będąc zawodowym sportowcem musimy koszty leczenia, często wysokie, pokrywać z własnej kieszeni? Okazuje się, że niekoniecznie. Zastosowanie może tutaj mieć zwykłe ubezpieczenie NNW lub OC w życiu prywatnym, które często mamy w pakiecie z innymi produktami bankowymi lub ubezpieczeniowymi.


NNW

W ramach ubezpieczenia NNW indywidualnego ochroną objęte jest amatorskie uprawnianie sportu. Co to oznacza? Nie możemy z uprawiania takiego sportu czerpać dochodu, treningi nie mogą odbywać się częściej niż dwa razy w tygodniu. Nie możemy należeć do klubu sportowego (w tym uczelnianego), związku i innych organizacji zrzeszających osoby uprawiające sport (chyba, że organizacje te zrzeszają wyłącznie amatorów lub miłośników). Dotyczy to także dzieci w wieku szkolnym do 15 roku życia. Zatem jeśli raz czy dwa razy w tygodniu idziemy z kolegami (i/lub koleżankami) poodbijać piłkę siatkową, czy porzucać do kosza takie ubezpieczenie nas obejmuje.


Ochrona może obejmować również wszelkie formy grupowej aktywności sportowej, zarówno w formie amatorskiego jak i zawodowego uprawiania sportu (w zależności od wariantu ochrona może obowiązywać 24h lub być ograniczona wyłącznie do treningów w klubie sportowym, zawodów, drogi do/i z klubu).


– W przypadku obejmowania ochroną osób uprawiających sport, podejmowana jest indywidualna ocena ryzyka, na którą wpływ ma między innymi rodzaj i charakter uprawianego sportu, jego forma – amatorskie czy zawodowe uprawianie sportu oraz częstotliwość. Składka ubezpieczeniowa zależna jest m.in. od wybranej sumy ubezpieczenia, rodzaju uprawianego sportu, okresu ochrony i zakresu ryzyk jakie ma obejmować umowa. – mówi Daria Gorajska z Concordii Ubezpieczenia.


OC w życiu prywatnym

W przypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej możliwości są podobne. Polisa obejmuje sportowców amatorów, nie dotyczy zawodowców. Różnicą jest fakt, że treningi nie mogą odbywać się więcej niż jeden raz w tygodniu. Pozostałe uwarunkowania są podobne: – Ochroną OC w ramach naszego ubezpieczenia Concordia Plus obejmujemy osoby uprawiające amatorsko sport, natomiast wyłączamy tzw. „zawodowe uprawianie sportu” – mówi Marcin Pabiś – Kierownik Biura Ubezpieczeń Odpowiedzialności Cywilnej i Ochrony Prawnej w Concordii Ubezpieczenia.

Nie możemy zatem z takiego sportu czerpać dochodu (ostatecznie kto chciałby nam płacić za wieczorne odbijanie piłki do kosza czy wysiłek na steperze), nie możemy też należeć do klubu, no i nie możemy występować na igrzyskach. Niestety dotyczy to też zimowych….


Związane ze sportem sytuacje, w których ubezpieczenie OC lub NNW miało zastosowanie:
– zwichnięcie stawu skokowego podczas narciarstwa biegowego (polisa pokryła koszty badań i leczenia),
– zerwane ścięgno Achillesa podczas halowej gry w piłkę nożną (polisa pokryła koszt konsultacji specjalistycznej, operacji rekonstrukcji ścięgna, rehabilitacji i zakupu sprzętu rehabilitacyjnego – specjalny but),
– złamanie ręki podczas gry w siatkówkę (polisa pokryła koszty pomocy ambulatoryjnej i leczenia),
– zwichnięty bark podczas gry w koszykówkę,
– wybity palec podczas ćwiczeń fitness,
– koszty leczenia partnera przypadkowo uderzonego rakietą do squasha (złamany ząb i rozcięta warga).