Pożar wybuchnie w sobotę o 18:00, a złodziej wejdzie oknem tuż po…
15 / 06 / 2015
Co roku w Polsce dochodzi do ponad 27 tys. pożarów* i 21 tys. włamań** do obiektów mieszkalnych. Zbliża się okres wakacyjny, podczas którego często pozostawiamy swój dobytek bez dodatkowych zabezpieczeń. W konsekwencji może się okazać, że nie będziemy mieli do czego wrócić. O czym zatem warto pomyśleć zanim na dobre oddamy się letniej beztrosce?
Najwięcej pożarów na Mazowszu i Śląsku
W latach 2004 – 2013 najwięcej interwencji straży pożarnej odnotowywano w soboty i niedziele w godzinach popołudniowych i wieczornych. Pożary w obiektach mieszkalnych wybuchały najczęściej w województwach mazowieckim i śląskim, w związku z tym to te regiony odznaczają się bardzo wysokim Stopniem Zagrożenia Pożarowego (SZP). Wartości bezwzględne w tych województwach to odpowiednio 22 tys. i 19,9 tys. pożarów rocznie. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, równie duże zagrożenie występuje w województwie warmińsko–mazurskim – 108 pożarów i dolnośląskim – 105. W jaki sposób można się zabezpieczyć przed ewentualnym zagrożeniem? Przed wyjazdem na wakacje warto zrobić przegląd instalacji elektrycznej.
Dla nas wakacje, dla włamywaczy czas wzmożonej pracy
Jednak nie tylko pożary są zagrożeniem dla mieszkań podczas naszej nieobecności. W ubiegłym roku doszło do ponad 21 tys. włamań do budynków mieszkalnych. Tutaj również prym wiodą województwa mazowieckie i śląskie. Według danych Komendy Wojewódzkiej Policji, w 2014 r. na Mazowszu doszło do 3536 włamań, a na Śląsku do 2604.
Wykrywalność tego typu przestępstw waha się między 7,71 a 47,14 proc. Jak podkreśla policja, wielu włamań udałoby się uniknąć, gdyby nie nasza beztroska i… lenistwo. Pomimo posiadania zabezpieczeń w postaci alarmów, czy rolet antywłamaniowych, właściciele mieszkań i domów po prostu z nich nie korzystali. To właśnie przekonanie, że wyjście „tylko na chwilę” nie stanowi zagrożenia dla naszego dobytku okazuje się najbardziej zgubne. Oczywiście złodzieje są w stanie złamać praktycznie wszystkie rodzaje zabezpieczeń, ale to wymaga czasu. Jest szansa, że podczas ich pokonywania, włamywacz zostanie przyłapany na przykład przez sąsiada lub po prostu zrezygnuje z kradzieży ze względu na zbyt duże ryzyko. W jaki sposób złodzieje dostają się do naszych domów? Najczęściej wybierają źle zabezpieczone okna i drzwi, ale zdarzają się także włamania przez balkon lub piwnicę. Ze względu na niską wykrywalność tego typu przestępstw, warto brać pod uwagę najgorszy scenariusz i ubezpieczyć swój dobytek.
– Jeśli czegoś nie możemy odzyskać, to warto chociaż zabezpieczyć się, aby otrzymać zwrot równowartości. Ubezpieczyć można bardzo wiele elementów wyposażenia domu, ale warto przemyśleć, co może stanowić najcenniejszy łup dla złodzieja. Są to zazwyczaj ruchomości domowe, czyli sprzęt RTV/AGD, czy wysokiej klasy sprzęt elektroniczny i przedmioty kolekcjonerskie – – mówi Jacek Chojnacki – Kierownik Biura Ubezpieczeń Majątkowych Concordii Ubezpieczenia.
Możemy wyrządzić szkodę nawet, gdy nie ma nas w domu
Towarzystwa ubezpieczeniowe do ubezpieczenia majątku dodają także ubezpieczenie OC. Jeżeli komuś wydaje się to niezrozumiałe, to wystarczy wyobrazić sobie pęknięcie rury w mieszkaniu, w którym nikogo nie ma.
– Należy chronić nie tylko swój majątek, ale także mienie i zdrowie osób, które mogą ucierpieć w wyniku podejmowanych przez nas działań – tłumaczy Marcin Pabiś – Kierownik Biura Odpowiedzialności Cywilnej i Ochrony Prawnej w Concordii Ubezpieczenia. – Skutki nieumyślnego zalania mieszkania sąsiada i wielu innych wypadków są naprawiane w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Bez niego szkody wyrządzone przez zalanie mieszkania piętro niżej trzeba pokrywać z własnej kieszeni.
Ile to kosztuje?
Składka za ubezpieczenie zależy przede wszystkim od zakresu ochrony i wysokości sumy ubezpieczenia, które wskaże właściciel nieruchomości. To on powinien ustalić najwyższą możliwą wartość swojego mienia, które będzie podstawą do wypłaty ewentualnego odszkodowania. Stosowanie zabezpieczeń pozwala uzyskać zniżki. Istnieją na rynku takie polisy, które oprócz ochrony przed włamaniem, gwarantują nam także ochronę w razie pożaru lub zalania. Podczas wyboru ubezpieczenia należy szczegółowo opowiedzieć doradcy o tym, co chcemy chronić, aby zakupiona polisa w maksymalny sposób odpowiadała naszym rzeczywistym potrzebom.
* Dane z „Czerwonej Księgi Pożarów”
** Danie Komendy Głównej Policji