428 wypadków drogowych, 39 osób zabitych i 531 osób rannych – tak wyglądały policyjne statystyki po zakończeniu akcji „Znicz” przeprowadzonej w czasie długiego listopadowego weekendu w 2016 roku. Z roku na rok niestety rośnie liczba osób, które ucierpiały na polskich drogach w okolicach dnia Wszystkich Świętych.

Wraz z końcem października Polacy masowo udają się w rodzinne strony odwiedzić groby najbliższych. Mimo wzmożonej aktywności policji, straży miejskiej i straży pożarnej, co roku dochodzi w tym czasie do dużej liczby wypadków. W 2015 roku, także w ciągu czterech dni, miały miejsce 294 wypadki, w których zginęło 36 osób a 340 odniosło obrażenia. Z kolei 3-dniowy długi weekend na początku listopada 2014 przyniósł 196 wypadków, w których śmierć poniosło 20 osób, a 252 zostały ranne.

Jak zabezpieczyć się przed wypadkami i ich poważnymi konsekwencjami? Mimo szeregu akcji uświadamiających, na jak duże niebezpieczeństwo narażamy siebie i innych uczestników ruchu drogowego prowadząc po spożyciu alkoholu, liczba nietrzeźwych kierowców rośnie. Podczas świąt listopadowych w 2014 r. policja zatrzymała 910 nietrzeźwych kierowców, w 2015 – już 1337, a w 2016 – 1197. Przede wszystkim powinniśmy więc pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania na drodze. Równie ważne jest odpowiednie przygotowanie samochodu, szczególnie przed dłuższą podróżą. Sprawdźmy więc jego stan techniczny – w szczególności hamulce i koniecznie wymieńmy opony na zimowe. W mediach pojawiają się już informacje zapowiadające zimę stulecia, z pierwszymi opadami śniegu już w październiku – bez zimowych opon i sprawnych wycieraczek nie powinniśmy wybierać się w żadną podróż. Pamiętajmy również, aby wyjechać odpowiednio wcześnie, a może uda nam się uniknąć stania w wielogodzinnych korkach. Dobrym sposobem jest również unikanie najbardziej zatłoczonych tras, w czym pomogą nam popularne aplikacje monitorujące stan natężenia ruchu oraz informujące o ewentualnych wypadkach i utrudnieniach z nimi związanych. Jeśli planujemy podróż autem do konkretnej nekropolii, warto sprawdzić również, które ulice w jej pobliżu pozostaną otwarte dla ruchu samochodowego oraz gdzie znajdują się najbliższe parkingi. Komunikaty o czasowej organizacji ruchu publikuje Zarząd Dróg Miejskich danego miasta na stronie internetowej w zakładce Aktualności, ale również lokalne media.

Niestety, nawet najlepiej przygotowani do podróży, nie jesteśmy w stanie przewidzieć zachowania innych uczestników ruchu. Co gorsze, w obawie przed ewentualnymi kolizjami, wykupujemy dla swojego samochodu najbardziej rozbudowany pakiet ubezpieczeń, zapominając zupełnie o zabezpieczeniu siebie i swoich najbliższych.

– To prawda, nadal nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo może nam skomplikować życie konieczność wielomiesięcznej rehabilitacji po wypadku, a w konsekwencji niezdolność do pracy i związane z tym koszty finansowe. Nie wszyscy są bowiem świadomi tego, że właśnie od następstw takich nieszczęśliwych wypadków w ruchu komunikacyjnym może zabezpieczyć nas ubezpieczenie indywidualne, dostępne również w Concordii. Co ważne, możemy je indywidualnie dobrać do naszych potrzeb – np. osoby aktywne zawodowo wybierając opcję na wypadek zdarzenia w drodze z lub do pracy, studenci od konieczności przerwania nauki na skutek wypadku, a osoby aktywne fizycznie w momencie kontuzji podczas amatorskiego uprawiania sportu – mówi dr Filip Przydróżny – Dyrektor Biura Ubezpieczeń Osobowych Concordii Ubezpieczenia.

Decydując się na takie zabezpieczenie właśnie w kontekście listopadowych wyjazdów, powinnyśmy zapoznać się przede wszystkim z definicjami nieszczęśliwych wypadków według danego ubezpieczyciela, a także z listą wyłączeń. Szczególną uwagę należy zwrócić na sumę ubezpieczenia (od niej zależy wysokość otrzymanego odszkodowania) oraz na to, jak ubezpieczyciel wycenia poszczególne uszczerbki za zdrowiu (a co za tym idzie, na jakie odszkodowanie możemy liczyć). Wszystkie te informacje znajdziemy w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU).