16-17 czerwca br. w toruńskim hotelu Copernicus odbyły się X jubileuszowe Dni Concordii. Gośćmi Concordii byli agenci, brokerzy, przedstawiciele banków i innych instytucji finansowych, a także pracownicy ubezpieczyciela. Tegoroczne Dni Concordii upłynęły pod hasłem: „Solidna Firma dla Biznesu”. Stąd pomysł, aby zorganizować je właśnie w Toruniu, który naturalnie kojarzy się z piernikiem, Kopernikiem i przedsiębiorczością.

Ciekawostką jest to, że Toruń uplasował się na 4. miejscu wśród 18 polskich miast w ogólnopolskim badaniu Grupy Banku Światowego „Doing Business in Poland 2015”. Kopernik natomiast to doskonałe połączenie człowieka nauki i biznesu. Każdy kojarzy go jako astronoma, ale zajmował się on również matematyką, prawem, ekonomią, strategią wojskową, astrologią, był także lekarzem oraz tłumaczem. Dziś z pewnością Kopernik byłby przedsiębiorcą, człowiekiem, który posiadałby umiejętności dostrzegania potrzeb i doskonalenia pomysłów, zdolności do wykorzystywania nadarzających się okazji oraz gotowość do podejmowania ryzyka. Czyli wszystko to, co było tematem przewodnim tegorocznego święta Concordii.

Część oficjalną Dni Concordii rozpoczęło wystąpienie zarządu.

Prezes Jacek Smolarek powiedział – Jedno jest pewne – zmiana. My również stale się zmieniamy. Najlepszymi tego przykładami są zmiany z ostatnich kilku miesięcy, m.in.: projekt underwritting 24, CRZ w systemie sprzedażowym, wdrożenie Systemu Obsługi Świadczeń, a także zmiany personalne – w sprzedaży oraz w samym zarządzie. Wszystko po to, abyśmy byli bliżej naszych klientów i upraszczali procesy wewnętrzne.

Grzegorz Kukla, zarządzający od stycznia 2016 r. biurami produktowymi oraz reasekuracją, finansami i aktuariatem, zaakcentował – Z oficjalnych danych wynika, że również według nowego, jeszcze bardziej restrykcyjnego systemu wypłacalności (Solvency II), sytuacja Concordii jest stabilna. Współczynniki świadczące o wypłacalności są na bardzo dobrym poziomie.

Michael Loesche, członek zarządu odpowiedzialny za sektor agro, odniósł się również do zmian, które zaszły w Concordii. Powiedział – W roku 2010, jeśli chodzi o uprawy, mieliśmy 80 mln przypisu, dzisiaj mamy 170 mln zł. Zapewnia nam to miejsce w czołówce ubezpieczycieli sektora agro. I dodał – Zdobycie 40-procentowego udziału w rynku ubezpieczeń upraw nie byłoby możliwe, gdyby nie zaangażowanie naszych pośredników.

Jacek Bielaczyk – zarządzający sprzedażą Concordii podsumował wydarzenia, które miały miejsce od ubiegłorocznego kongresu. Wśród nich wymienił m.in. rosnącą dynamikę sprzedaży, zarówno w spółce majątkowej jaki i życiowej, a także to co wydarzyło się w kontekście produktów, projektów, aspektów prawnych, technologicznych oraz personalnych – dotyczących struktury sprzedaży. Odniósł się również wprost do tematu zmiany. Wyznał – Patrząc na osoby, które są dzisiaj z nami, wiem jedno – tego na pewno nie chciałbym zmienić. Dziękuję, że jesteście.

Plusy Concordii widziane oczyma pośrednika
O korzyściach płynących ze współpracy z Concordią, a także narzędziach przydatnych do prowadzenia skutecznego biznesu, mówili dyrektorzy sprzedaży. Dariusz Kwiręg – z perspektywy kanału agencyjnego, Tomasz Kromolicki – bankowego i Krzysztof Konstanciuk – brokerskiego.

Debata na temat MSP
W związku z tematem przewodnim tegorocznych DC zorganizowana została debata, w której udział wzięli ludzie świata małego i średniego biznesu, a jej moderatorem był dr Marek Zieliński – wykładowca UE w Poznaniu. Wśród panelistów znalazł się również Pan Adam Staniszewski – autor książki „Aktywna sprzedaż ubezpieczeń”, którą zaproszeni goście otrzymali od Concordii w prezencie.

„Akademia Concordii”
Podczas uroczystej kolacji rozstrzygnięty został konkurs roczny „Akademia Concordii”. Nagrodzonych w nim zostało aż 48 wyróżniających się pośredników współpracujących z towarzystwem. Zwycięzcy otrzymali dyplomy wykonane przez ludzi poznańskiego świata artystycznego oraz bilety w podróż na Maltę i to nie tę poznańską Maltę.

Polska – Niemcy
Na zakończenie części oficjalnej tegorocznych Dni Concordii, w związku z trwającymi właśnie mistrzostwami Euro 2016, był naturalnie mecz Polska – Niemcy. Zapowiedziany on został humorystycznie przez niemieckiego członka zarządu – Michaela Loesche oraz polskiego szefa sprzedaży Jacka Bielaczyka. Wynik meczu zadowolił wszystkich kibiców.