Od ukąszenia kleszcza też można się ubezpieczyć
24 / 07 / 2017
Z danych Zakładu Epidemiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH wynika, że tylko w pierwszej połowie 2017 roku odnotowano 4 702 przypadków boreliozy wśród Polaków. To o 30% więcej niż w tym samym okresie w 2016 r. Ta zakaźna choroba przenoszona jest przez kleszcze, a nieleczona może mieć poważne konsekwencje zdrowotne.
Groźna borelioza
Lasy, łąki, miejskie parki a nawet domowe ogródki – wszędzie tam jesteśmy narażeni na możliwość występowania kleszczy. I o ile sama ich obecność nie niesie za sobą wielkiego zagrożenia dla człowieka, to już ukąszenie może mieć nieodwracalne skutki. Dlaczego? Jak wynika z danych Sanepidu, prawie 1/3 kleszczy zakażona jest boreliozą, czyli chorobą zakaźną wywoływaną przez bakterie Borrelia burgdorferi. Nieleczona borelioza może prowadzić m.in. do drżenia mięśni, bóli korzeniowych, niedowładu wiotkiego, zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych czy zapalenia mózgu. W skrajnych przypadkach może także prowadzić do stwardnienia rozsianego. Dlatego tak ważne jest dokładne sprawdzanie skóry po każdej wizycie na świeżym powietrzu.
Niepokojące statystyki
Z roku na rok, kleszczy jest coraz więcej i stają się istną plagą. Niestety znacznie poszerzyło się też miejsce ich występowania – na ich ukąszenie jesteśmy już narażeni niemal wszędzie. A statystyki, jeśli chodzi o zachorowania na boreliozę, są mało optymistyczne. Z danych Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę wynika, że w 2016 roku było ich 21 220. To aż o 56% więcej w porównaniu do 2015 roku. Warto także podkreślić, że sezon szczególnej aktywności kleszczy zaczyna się wczesną wiosną i trwa aż do października.
Jak się bronić i o czym pamiętać
W dalszym ciągu panuje wiele mitów związanych z kleszczami jak np. to, że spadają z drzew, że białe ubrania mogą nas ochronić przed ukąszeniem, czy że tłuszcz pomaga w ich usunięciu. Dlatego do tematu ukąszenia przez kleszcza należy podejść ze spokojem i rozsądkiem. Musimy pamiętać o najważniejszych kwestiach i być uważnym po powrocie do domu. Wybierając się na wycieczkę do lasu, musimy pamiętać, aby odpowiednio się ubrać, użyć specjalnych preparatów odstraszających, a po powrocie do domu dokładnie sprawdzić skórę. Jeśli mimo zastosowanych środków ochronnych zdarzy się, że zostaniemy ukąszeni przez kleszcza, też należy postępować zgodnie z zaleceniami lekarzy.
Natomiast w walce z kleszczami, a w szczególności z konsekwencjami ewentualnego ukąszenia, pomocna może okazać się polisa na życie.
– Decydując się na zakup polisy na życie warto dokładnie zapoznać się z zakresem ochrony i tym co nam oferuje – szczególnie, jeśli kupujemy ją z myślą o wakacyjnym okresie wyjazdowym. Warto zwrócić więc uwagę, czy wybrana przez nas polisa zagwarantuje nam wsparcie w sytuacji poważnego zachorowania, spowodowanego także ukąszeniem przez kleszcza, jak np. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych wywołanych zakażeniem bakterią Borrelia burgdorferi. Jeśli tak, to w zależności od zakresu ubezpieczenia, z polisą Concordii otrzymamy wsparcie finansowe z tytułu poważnego zachorowania lub za pobyt w szpitalu – wyjaśnia dr Filip Przydróżny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Osobowych Concordii Ubezpieczenia.
Odpowiednio skonstruowana polisa może nas ochronić przed nieprzewidzianymi sytuacjami, a co ważne w trakcie wakacji – także zapewnić spokojny wypoczynek.